Twój adres e-mail to...
...łakomy kąsek dla botów 🤖
Chronimy go tak, by klienci mogli klikać i pisać, a roboty spamujące widziały tylko ścianę kodu.
teraz 50% taniej!
Chronimy go tak, by klienci mogli klikać i pisać, a roboty spamujące widziały tylko ścianę kodu.
teraz 50% taniej!
Marzy Ci się miejsce w top wyszukiwarek na „Twoją frazę”? Jednak nie wiesz, co wybrać: rekamy ADS, czy pozycjonowanie? Zastanawiasz się, czy pozycjonowanie organiczne – czyli SEO – ma w ogóle jeszcze sens? A może lepsze będą reklamy ADS?
W Hi-Design mamy dla Ciebie odpowiedź i nie będzie to tylko lista plusów/minusów. Prześledź z nami historię naszego klienta Piotra z Artrosmed.pl i przekonaj się czarno na białym, w co warto zainwestować czas i pieniądze.
Przed Tobą kolejny artykuł z serii hi-designowe case study – tym razem, jak się zapewne domyślasz – weźmiemy pod lupę SEO i zobaczymy, czy warto w nie zainwestować, czy jednak jedynym ratunkiem dla Twojej www jest obsypywanie monetami Googla.
Poniżej przeczytasz:
Takimi słowami rozpoczął rozmowę Piotr, właściciel Artrosmedu. Reszta wypowiedzi brzmiała tak: „Coś jest nie tak, wrzuciłem w nią już worek pieniędzy, a dalej nie ma efektów pozycjonowania. Podobno możecie coś zrobić, ale ja słyszałem to już tyle razy… Według mnie całe to SEO nie ma sensu. Jestem tutaj tylko dlatego, że przyjaciel was polecił”.
Wierz lub nie, ale Piotr miał serdecznie dosyć wszelkich agencji i magików od pozycjonowania. Obietnice złotych gór kończyły się na górach faktur do zapłacenia. Nie dziwiliśmy się, że był nieufny i rozżalony – któż by nie był?
Ale w Hi-Design uwielbiamy takie historie (no ok, uwielbiamy pochylać się nad takimi problemami, bo historia wcale nie jest fajna) i za wszelką cenę chcieliśmy zdobyć zaufanie Piotra oraz rozwiązać jego problem. Oczywiście postawiliśmy na konkretne działania.
Co zrobiliśmy?
Zależało nam na fachowej diagnozie strony, w końcu domena istniała już 9 (słownie: dziewięć) lat(!), a strona przeszła przez wiele rąk. Jakież było nasze zdziwienie, gdy nasz specjalista w dość obszernym raporcie wykazał m.in. podstawowe błędy, takie jak:
No cóż…
Oblicze Piotra, który audyt śledził na bieżąco, zmieniało się wraz z dochodzącymi do niego emocjami. Nie będziemy oszukiwać, Piotr był wściekły – najbardziej na siebie, ponieważ nie kontrolował zlecanych zadań, nie wymagał raportów, zaufał niewłaściwym ludziom.
I to jest bardzo cenna lekcja, którą wyniósł Piotr, a której Ty już nie musisz doświadczać na swojej skórze:
Piotr wciąż pełen nieufności, ale też podniesiony na duchu rozmową na temat działań naprawczych, zdecydował się na współpracę z Hi-Design.
W maju 2023 r. zaczęliśmy pracę mającą na celu uwidocznienie artrosmed.pl w sieci.
Obecnie strona Piotra to mocno odświeżona www, świetnie zoptymalizowana i szybko działająca na każdym urządzeniu (co kochają zarówno klienci, jak i boty Google). To również strona, która wyświetla się już jako pierwsza po wpisaniu kluczowej dla Klienta frazy: „wypożyczalnia szyn CPM” oraz „terapia CPM” we Wrocławiu, i której pozycja systematycznie rośnie w pozostałych lokalizacjach. Tak, tak – to żmudny proces i nie ma drogi na skróty.
A teraz powróćmy jeszcze na chwilę do jednego z pytań postawionych na początku artykułu: SEO, czy ADSy?
Naszym zdaniem (i zdaniem Piotra już także) dobre SEO to podstawa, ponieważ tworzy fundamenty pod dalszy rozwój biznesu.
Jednak żeby było dobre, musisz mieć na pokładzie specjalistę, który:
Inwestycja w SEO to praca nad przyszłością Twojego biznesu online.
Strona internetowa musi być zaproszeniem wywołującym ciekawość, przyjaznym i zachęcającym przywitaniem oraz wysokiej jakości obsługą klienta w jednym – musi też prowadzić do celu niczym alejki w IKEA! Ale nawet najlepsza strona nie osiągnie celu biznesowego, jeśli pozostanie niezauważona…., i właśnie dlatego powinieneś zadbać o SEO.
Zrobisz to poprzez:
Jak sam widzisz stałe kontrolowanie wyników działania Twojej www oraz analiza zaplecza (WordPress lub innego systemu używanego do zarządzania treścią witryny) to istota świetnie działającego biznesu online.
Jednak nie musisz robić tego sam – jeśli brakuje Ci wiedzy, czasu lub umiejętności – umów się, jak Piotr, na konsultację do naszego specjalisty Sebastiana!
Nie, zdecydowanie NIE. Musimy w tym miejscu zwrócić uwagę na kluczową różnicę – ADS’y w przeciwieństwie do SEO – działają natychmiastowo, co jest ich największą zaletą. Płacisz – więc jesteś. To co jednak jest największą zaletą, jest jednocześnie największą wadą – przestajesz płacić, znikasz w czeluściach internetu…
Rekomendujemy działania hybrydowe – czyli podzielenie budżetu w taki sposób, aby być widocznym tu i teraz (ADS) oraz równoległe rozwijanie SEO, krok po kroku. Cierpliwość i konsekwncja zaowocują, pod warunkiem, że strategia SEO będzie odpowiednia, a jej wdrożenie drobiazgowe i systematyczne (w SEO nie ma pojęcia „spocznij”). Jeśli zdobędziesz miejsce w TOP 3 i spoczniesz na laurach – nie utrzymasz się długo – gwarantuję! Dlaczego? Ponieważ Twoja konkurencja też walczy o jak najlepszą pozycję w algorytmach wyszukiwarek…
Warto dodać, że ADS’y nie należą do tanich i niezwykle trudno jest uzyskać satysfakcjonujący ROAS (czyli zwrot z inwestycji). Im bardziej atrakcyjna/konkurencyjna fraza – tym droższa, samo życie… Tym samym jest też trudniejsza do wypozycjonowania – ale jeśli Ci się to powiedzie, tym większym stanie się Twój biznes. Po prostu. Doświadczeni specjaliści wykorzystują wiele technik i narzędzi – i nie, nie – nie chodzi tu tylko o frazy z długim ogonem (to już chyba wszyscy znają), jeśli jesteś ciekawym szczegółów umów się konsultację z naszym specjalistą. Warto.